Był
to sympatyczny prezent od sponsorującej mnie na Mistrzostwach
Świata w Atenach'97 firmy sportowej.
Zdobyłem wtedy w Grecji mój pierwszy tytuł mistrza świata
na 50 km i w chwilę potem wybrałem się zwiedzać Akropol.
Oczywiście czas odmierzałem już na moim nowym zegarkiu ...
Wojciech Jagielski, jeszcze jako Wampir, zwrócił na niego
uwagę podczas naszej rozmowy na wizji i zaraz po emisji programu
rozdzwoniły sie w moim sklepie RK Sport telefony z pytaniami
gdzie i czy można taki zegarek kupic.
Niestety odpowiedź brzmiała ... - nie, gdyż takie zegarki
po prostu do handlu nie trafiały.
Teraz, po czterech latach postanowiłem się z nim roztać, ale
jestem przekonany, że trafi on w godne ręce
|